Nudne, chwilami obrzydliwe. Zero napięcia. Chwyt z ciszą przy napisach końcowych chybiony. Z sali było tylko słychać wszechobecne narzekanie...
Ten chwyt z ciszą to taka autoparodia. Cały film opierał się głównie na jumpscarach, a w momencie kiedy każdy się go spodziewał postanowili zrobić sobie żart.
aktorstwo bylo spoko , jumpscary to shit i z tym sie zgodze ale ciekawie poprowadzone wszystkie 3 wątki , zakończenie bylo przewidywalne ale tak naprawde jedyne sluszne , no bo w koncu klątwa nigdy nie odpusci , tyle mi wystarczy żeby dać ocene 5 a jak widzisz taką dałem